Dzień Dziecka Afrykańskiego
Wiesz, że dziś jest Międzynarodowy Dzień Pomocy Dzieciom Afrykańskim (zwany też Dniem Dziecka Afrykańskiego)? I że możesz pomóc najmłodszym mieszkańcom Afryki nie wychodząc z domu lub podczas przerwy na lunch. Jak? Na przykład tak:
- Na stronie Dobroczynne24.pl możesz zakupić produkty, które odmienią los dzieci. Dadzą im zdrowie, edukację i nadzieję na lepsze jutro. Możesz kupić np. wyprawkę szkolną, opiekę medyczną, lekarstwa czy posiłek dla dziecka. Na stronie znajduje się też mnóstwo naprawdę pięknych rzeczy z Afryki (torby, biżuteria itp.). Jeśli jeszcze nie znasz tego sklepu, to dziś jest odpowiedni dzień, by to zmienić. 🙂
- Pomóc możesz też wspierając akcję Córka Marka Kobieta, o której wspominałyśmy już wcześniej na naszej stronie (np. TU i TU). Kasia i Sylwia chcą pomóc 63 dziewczynkom z St. Anthony Children’s Home w Limuru. I my im bardzo w tym kibicujemy. 🙂
- Bieganie to też pomaganie. 🙂 Szczególnie jeśli weźmiesz udział w biegu „Nogami po Czarnym Lądzie”, który już 1 lipca odbędzie się w Lasku Marcelińskim w Poznaniu. Organizatorem akcji jest Fundacji „Redemptoris Missio”. Celem biegu będzie zbiórka pieniędzy na rzecz niepełnosprawnych mieszkańców Republiki Środkowej Afryki. Środki zebrane podczas biegu w całości zostaną przeznaczone na zakup butów ortopedycznych dla podopiecznych siostry Elizy Michalak z okolic Ngaundaye w Republice Środkowej Afryki. Więcej informacji znajdziecie w naszym kalendarzu: Bieg „Nogami po Czarnym Lądzie”
- Na koniec pomoc, w którą sama jestem zaangażowana już od kilku lat. Wirtualna adopcja dziecka z Afryki. Moja adoptowana córka mieszka w Kongo. Wysyła do mnie listy na święta, informuje o tym jak idzie jej nauka w szkole, jak pomaga rodzicom na polu. Koszt miesięczny wirtualnej adopcji to 13 euro. Tyle wystarczy, by zapewnić Julienne edukację i szansę na lepsze życie. Myślę, że warto!

Listy z Afryki – bezcenne!
A na koniec trochę mniej przyjemna część. Czyli geneza Dnia Dziecka Afrykańskiego znaleziona na FB Dobrej Fabryki:
„Geneza święta jest tragiczna. Oto lata temu w Republice Południowej Afryki na ulice wyszli najmłodsi domagając się należnych im praw i mając nadzieję, że ich głos zostanie usłyszany bardziej niż rodziców. Niestety. Bezwzględni władcy układający wtedy porządki w tej części Afryki nie przyjęli argumentów nawet z ust najmłodszych. Protestujący przypłacili życiem swoją walkę o lepsze jutro. Wszyscy. Oprawcy nie zaglądali w metrykę. Byli bezwzględni.”
My nie bądźmy obojętni na głos dzieci z Afryki. Jeśli nie macie funduszy, to udostępnijcie ten artykuł. To też jest wielka pomoc!
Leave a Reply
Want to join the discussion?Feel free to contribute!